Powstał z szarej wełny merynosów.. Ozdobą są dwa wełniane guziczki oraz "mazańce" zrobione z jedwabnej nici.. Pozdrawiam z deszczowego Trójmiasta życząc udanego weekendu :) Jutro wybieram się na spływ, więc mam nadzieję, że pogoda mimo wszystko dopisze :)
piątek, 24 maja 2013
sobota, 18 maja 2013
Ozdoba na torbkę
Żeby urozmaicić zwykłą, czerwoną, prezentową torebkę zrobiłam jej florystyczną ozdobę.. W torebce wyciełam otwór, a na jej dnie umieściłam AutoCorso (oczywiście zabezpieczyłam wszystko folią). W skład ozdoby wchodzą: kwiaty storczyka Cymbidium, ususzone kwiaty lotosu, liście Galaxu, kawałeczki kory.. Mina osoby obdarowanej oczywiście bezcenna :))) Pozdrawiam z gorącego Trójmiasta :)
sobota, 11 maja 2013
Kartki na ślub
Pozostając w temacie kartkowym zamieszczę zdjęcie karteczek, które powstały już jakiś czas temu z okazji ślubu moich znajomych.. Jestem raczej minimalistką i rzadko, które z kartek dostępnych w sklepie spełnieją moje oczekiwania, a poza tym znajomi, którzy wiedzą coś o moich zdolnościach oczekują kartek przygotowanych własnoręcznie :) Ubranka na kartkach powstały z filcu i koronki. Pozdrawiam w leniwą przynajmniej, jak dla mnie sobotę :P
piątek, 3 maja 2013
Ptaki odlatują i przylatują..
Mam nadzieję, że tak będzie i tym razem.. Kartkę wykonałam dla osoby, którą choć znałam krótko to bardzo ją polubiłam, ale niestety musiała nas opuścić udając się do pracy za granicę.. Kartka była wykonana bardzo szybko, dlatego proszę nie czepiać się szczegółów :P Ptaki kojarzą mi się z wolnością, ale także z lataniem w tę lub tamtą stronę, dlatego też zagościł na niej ów ptaszek-może koliber.. Przy okazji chciałam powiedzieć, że dzięki tej osobie pierwszy raz w życiu zatańczyłam kizombę i myślę, że nie był to ostatni raz :)
sobota, 27 kwietnia 2013
No i znowu..
.. decoupage.. Póki, co to chyba moja ulubiona pasja-zwłaszcza, że i tak wymaga przerw w pracy (czas na wyschnięcie poszczególnych warstw), a co za tym idzie jednorazowo pochłania dość mało czasu, dlatego mogę sobie na nią pozwolić.. Motywy na osłonkach prowansalskie-moje ukochane :) Same osłonki dorwałam na pchlim targu.. Kura stojąca pomiędzy została kupiona w antykwariacie i pomalowana na biało, jakoś tak szkoda mi się jej zrobiło.. :/ Figurka jest zrobiona z gliny, a do jej środka można włożyć tealigt'a.. Wreszcie nadeszła wiosna, choć pogoda płata figle to od razu po pracy "wciskam się" w strój rowerowy i mknę przez las-trochę niestety mam do czyszczenia rower, bo wciąż mokro.. Pozdrawiam z nieco pochmurnego 3-miasta :)))
piątek, 19 kwietnia 2013
Pierwsze próby z quillingu
Wczoraj miałam okazję uczestniczyć w warsztatach z quillingu.. Wiem, że do doskonałości brakuje mi jeszcze bardzo dużo, ale wiem już, że ta technika nawijania papieru pochłonie mnie.. :) Tak, jak i pozostałe hobby zajmuje sporo czasu, ale ogromnym pozytywem jest to, że tym razem nie zabiera dużo miejsca.. Oprócz specjalnego przedmiotu do nawijania (można też próbować na igle, ale wydaję mi się że jest ciężej) potrzebne są tylko klej i nożyczki, no i oczywiście paski papieru :) Pozdrawiam z ciepłego Trójmiasta :) Wyjeżdżałam z Gdańska 5.04 i było wtedy jeszcze biało, wróciłam 14.04 i przywitała mnie najprawdziwsza wiosenna aura :)
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
Tacka
Jakiś czas temu w antykwariacie dorwałam przedmiot, który bardzo mi się spodobał, a mianowicie starą, ocynkowaną blachę.. Zrobiłam z niej tackę, którą chętnie używam idąc z kuchni z moim ulubionym napojem (kawą oczywiście) "na salony".. :P
Subskrybuj:
Posty (Atom)