Od małego kochałam coś: rysować, malować, rzeźbić-po prostu coś tworzyć.. Ostatnio grzebiąc po szafach i pudełkach natknęłam się na takie oto moje dzieło (zrobiłam je mając z 12 lat).. Powstało w czasie, kiedy miałam tzw. "fazę na aniołki" zawsze musiałam skądś jakiegoś przywlec.. :)
A tak zabawiałam się wczoraj po południu :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz