sobota, 29 grudnia 2012

Ostatni post

w tym roku oczywiście.. Czasem zdarza mi się coś filcować na mokro.. Tą metodą powstał aniołek :) Oczy i usteczka ma wyszyte z muliny. Uważam, że był miłym akcentem do niektórych prezentów. Pozdrawiam i życzę szampańskiej zabawy Sylwestrowej :)
P.S. Przepraszam za jakość fotografii, ale robiona w ostatniej chwili..


sobota, 22 grudnia 2012

Nareszcie są!!!

Palce już opuchnięte i czerwone od wbijania szpilek:(, ale z efektu jestem zadowolona:) zaprezentowane na zdjęciu bombki nie są już niestety w pełnym składzie, gdyż w trakcie robienia znalazły już sobie kilkoro adoratorów i poszły wraz z nimi w świat:p Ta z choineczką i złotą kokardą podoba mi się najbardziej:) Co sądzicie?

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku pragnę złożyć Wam serdeczne życzenia, a tym co coś tworzą mnóstwo nowych pomysłów i przede wszystkim czasu na ich realizację:)




piątek, 14 grudnia 2012

Choineczki

Choinki powstały rok temu dla bardzo dobrych kumpli z pracy.. Niestety w tym roku niczym takim nie uraczę moich drogich współpracowników, gdyż ledwo wyrabiam się z podstawowymi obowiązkami.. A część rzeczy przekładam na porę nocną tak, aby ze wszystkim zdążyć np.dziś pakowałam prezenty:))) Teraz czekają mnie noce z bombkami-karczochami:P Efekty swojej pracy pokażę wkrótce, a teraz choineczki.. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu:)


  



niedziela, 9 grudnia 2012

Upieczony post

Już zabrałam się za przygotowywanie świątecznych prezentów:) Ostatnio zaczęłam większość prezentów przygotowywać sama, albo staram się przynajmniej, żeby oprócz kupowanej rzeczy każdy dostał coś zrobionego.. Oto piernikowy wianek na stół :) został już szczelnie zapakowany w folię, aby do Świąt trochę zmiękł.. Mam nadzieję, że nikt się nim nie "zaopiekuje" :P


poniedziałek, 3 grudnia 2012

Olej na płótnie

Vincent van Gogh to mój ukochany malarz (przy okazji polecam książkę biograficzną autorstwa Irving'a Stone'a "Pasja życia" jest to obraz życiowej i artystycznej drogi geniusza).. Zdaję sobie sprawę, że "mój pędzel" nie jest doskonały, ale wprost kocham go kopiować, a w zasadzie tworzyć własne wariacje na podstawie jego obrazów.. Oto jeden z moich najbardziej ukochanych "Gwieździsta noc" :) oczywiście pozdrawiam z mroźnego Trójmiasta :)