Ostatni post

w tym roku oczywiście.. Czasem zdarza mi się coś filcować na mokro.. Tą metodą powstał aniołek :) Oczy i usteczka ma wyszyte z muliny. Uważam, że był miłym akcentem do niektórych prezentów. Pozdrawiam i życzę szampańskiej zabawy Sylwestrowej :)
P.S. Przepraszam za jakość fotografii, ale robiona w ostatniej chwili..

Nareszcie są!!!

Palce już opuchnięte i czerwone od wbijania szpilek:(, ale z efektu jestem zadowolona:) zaprezentowane na zdjęciu bombki nie są już niestety w pełnym składzie, gdyż w trakcie robienia znalazły już sobie kilkoro adoratorów i poszły wraz z nimi w świat:p Ta z choineczką i złotą kokardą podoba mi się najbardziej:) Co sądzicie?

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku pragnę złożyć Wam serdeczne życzenia, a tym co coś tworzą mnóstwo nowych pomysłów i przede wszystkim czasu na ich realizację:)

Choineczki

Choinki powstały rok temu dla bardzo dobrych kumpli z pracy.. Niestety w tym roku niczym takim nie uraczę moich drogich współpracowników, gdyż ledwo wyrabiam się z podstawowymi obowiązkami.. A część rzeczy przekładam na porę nocną tak, aby ze wszystkim zdążyć np.dziś pakowałam prezenty:))) Teraz czekają mnie noce z bombkami-karczochami:P Efekty swojej pracy pokażę wkrótce, a teraz choineczki.. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu:)

  

Upieczony post

Już zabrałam się za przygotowywanie świątecznych prezentów:) Ostatnio zaczęłam większość prezentów przygotowywać sama, albo staram się przynajmniej, żeby oprócz kupowanej rzeczy każdy dostał coś zrobionego.. Oto piernikowy wianek na stół :) został już szczelnie zapakowany w folię, aby do Świąt trochę zmiękł.. Mam nadzieję, że nikt się nim nie "zaopiekuje" :P

Olej na płótnie

Vincent van Gogh to mój ukochany malarz (przy okazji polecam książkę biograficzną autorstwa Irving'a Stone'a "Pasja życia" jest to obraz życiowej i artystycznej drogi geniusza).. Zdaję sobie sprawę, że "mój pędzel" nie jest doskonały, ale wprost kocham go kopiować, a w zasadzie tworzyć własne wariacje na podstawie jego obrazów.. Oto jeden z moich najbardziej ukochanych "Gwieździsta noc" :) oczywiście pozdrawiam z mroźnego Trójmiasta :)

Mikołaj z okazji prawie Mikołaja

Ciąg dalszy zabawek choinkowych.. Oto Mikołajek z drugiej strony użyłam kraciastego materiału i zrobiłam przeszycia gwiazdki.. Mam nadzieję, że się podoba.. Niby taka mała rzecz, a 6 godzin pracy:)

Idą Święta

We wszystkich galeriach handlowych oraz na większości blogów już się zrobiło świątecznie, więc ja też próbuję nadążyć za Wami... Jednak brak wytchnienia w pracy oraz zajęte weekendy nie pozwalają mi na wygospodarowanie czasu, ale chcę przedstawić, co już udało mi się zrobić-aniołka i jelonka.. Mój króliczek Happy widząc, że skupiam całą uwagę tym razem nie na nim chciał za wszelką cenę ją odwrócić podjadając obiekty fotografowane..:) W drodze Św.Mikołaj...

Czas na herbatę

Jak już wcześniej napisałam uwielbiam herbaty.. Zwłaszcza na wieczorki w chłodniejszej części roku.. Lubię też wszelkiego rodzaju gadżety do parzenia herbaty, kolorowe kubki ze świata oraz skrzyneczki na torebki z herbatą.. Skrzyneczka na herbatki wraz z zawartością oraz dwiema podstawkami na kubki trafiły do mojej kochanej Kuzynki :) Była to niestety jedna z pierwszych moich prac, więc zdaję sobie sprawę, że nie jest pozbawiona błędów, ale wtedy byłam z niej naprawdę dumna.. Przepraszam za jakość zdjęć, ale były robione w ostatniej chwili..

Szklane malowanie

Oto kolejne moje hobby, a mianowicie malowanie na szkle, jako że niedługo zaobserwujemy biały puszek za oknem myślę, że butelka prawie wpasowała się już w klimat nadchodzącej zimy:) Swoją drogą kocham tą białą porę roku-może ze względu na narty..

Krzyżyki

"Krzyżykuję" od dość dawna, bo chyba od gimnazjum, ale to ostatnie posty Ilony z mojemalerekodzielo.blogspot.com zainspirowały mnie, aby czymś się pochwalić... Lubię rzeczy minimalistyczne, dlatego ten wzór podpatrzony, gdzieś w internecie spowodował, że od razu wzięłam się do pracy.. Mam na swoim koncie bardziej ambitne prace, ale nieobfotografowane zostały rozdane znajomym:)

Dla Małej Księżniczki

Pisząc w tytle posta "Mała Księżniczka" mam na myśli moją 3-letnią chrześniaczkę, która uwielbia róż i "Hello Kitty".. To właśnie z myślą o niej powstała owa podkładka pod kubeczek.. Już niedługo trafi ona do Małej-mam nadzieję, że jej się spodoba tak, jak i mi:)

Uwielbiam

Któregoś dnia po południu trochę nie wiedziałam, co z czasem zrobić, więc wymyśliłam (powiem, że pomysł podpatrzyłam z najpopularniejszego bloga w Polsce-przynajmniej tak mi się zdaje..)-co sądzicie?:D

Jesień..

Coś zupełnie z innej bajki... Jesienny wianek przygotowałam na grób mojej Kochanej Babci z okazji miesięcznicy jej śmierci:/ Uwielbiam smak jabłek z cynamonem (co zresztą mam po Babci), dlatego tworząc tę kompozycję już się oblizywałam:)

Pierwsze próby z sospeso..

Jak już Wam mówiłam byłam ostatnio na kursie z sospeso.. Powiem, że atmosfera była naprawdę świetna, a i udało się coś miłego stworzyć.. Oto moje prace: osłonka na doniczkę i ozdoba ramki:)

Kolejny talerzyk

Znowu wybrałam orchideę, ale w innej tonacji, aby pasował do pokoju swojej właścicielki:) Niedawno byłam na szkoleniu z sospeso-w następnym poście przedstawię moją pierwszą pracę w tej technice decoupage..

Coś do herbaty..

Już zaczęło szybciej robić się ciemno.. Nadchodzą chłodniejsze wieczory.. To moja ulubiona pora na picie różnych pachnących herbat, ale żeby nie było nudno zrobiłam (póki co:) ) dwie podkładki pod kubki, aby napić się herbatki z przyjacielem w miłej atmosferze:)

Idzie jesień

Jako, że za oknem trochę dziś szaro i smutno się zrobiło pomyślałam, że to już czas, aby pochwalić się przed Wami wiankiem, który rok temu wisiał na moich drzwiach... Liście były preparowane w glicerynie-dlatego po dziś dzień wyglądają naprawdę dobrze.. Pozdrawiam z deszczowego Trójmiasta:)

Zielona kula

Za pomocą szpilek do styropianowej kulki przyczepiłam liście bluszczu, całość spryskałam lakierem do włosów:P, gdyż nie posiadam na chwilę obecną nabłyszczacza do roślin.. Przepraszam za mały bałagan w pokoju.. Pochwalę się jeszcze, że dziś jeżdżąc po lesie na rowerze widziałam małą sarenkę:) No i muszę Wam powiedzieć, że niestety idzie jesień.. Już niektóre drzewa zrobiły się czerwone..

Talerzyk

Przedstawiam talerz wykonany techniką decoupage już niedługo trafi on do wyjątkowej kobiety:) Pozdrawiam z deszczowego Trójmiasta:)

Decoupage...

Ostatnio tzn., czyli gdzieś od 1,5 miesiąca zaczęłam ozdabiać przedmioty tą techniką... Powiem, że jak dla mnie zabawa przednia i zarazem można komuś podarować fajny prezent:) Uwielbiam robić coś dla innych i widzieć uśmiech na twarzy osoby obdarowanej...:) Przedstawiam słoik po kawie przerobiony na wazonik ( a że akurat teraz tyle kwiatów mam z działki to się przydaje) oraz drewnianą deskę w kształcie gruszki..

Kwiatowy cylinder...

Zajmuję się również dekoracjami florystycznymi... Oto, co wykombinowałam na ślub koleżanki:) Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia:)