Wczoraj miałam okazję uczestniczyć w warsztatach z quillingu.. Wiem, że do doskonałości brakuje mi jeszcze bardzo dużo, ale wiem już, że ta technika nawijania papieru pochłonie mnie.. :) Tak, jak i pozostałe hobby zajmuje sporo czasu, ale ogromnym pozytywem jest to, że tym razem nie zabiera dużo miejsca.. Oprócz specjalnego przedmiotu do nawijania (można też próbować na igle, ale wydaję mi się że jest ciężej) potrzebne są tylko klej i nożyczki, no i oczywiście paski papieru :) Pozdrawiam z ciepłego Trójmiasta :) Wyjeżdżałam z Gdańska 5.04 i było wtedy jeszcze biało, wróciłam 14.04 i przywitała mnie najprawdziwsza wiosenna aura :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz